Czy warto oszczędzać energię?

Jeszcze kilkanaście lat temu projekty domów energooszczędnych kojarzyły się tylko z bogatymi krajami skandynawskimi, lub z najbardziej zamożnymi osobami. Później stało się o nich głośno za sprawą możliwości uzyskania dofinansowania z Unii Europejskiej, co dla wielu osób stanowiło realną zachętę. Koszt tego rodzaju domu jest kilka procent wyższy od domu pasywnego, jednak warto zauważyć, że różnica ta co roku maleje i dziś nie jest już tak bardzo odczuwalna. Mimo to wciąż bardzo wiele osób uważa, że to fanaberia i chwyt marketingowy, bo tak naprawdę często nie cały dom jest energooszczędny, a jedynie pewne wybrane parametry.

 

Jest w tym sporo racji, gdyż wiele firm ma w swojej ofercie rozwiązania, które jedynie w kilku aspektach spełniają wyśrubowane współczynniki rocznego zapotrzebowania na nieodnawialną energię pierwotną do ogrzewania, wentylacji, chłodzenia oraz przygotowania ciepłej wody użytkowej. Oznacza to więc, że klient musi się dobrze przygotować i wiedzieć dokładnie, ile jest w stanie wydać na to, aby w przyszłości cieszyć się domem konsumującym o kilka procent mniej energii do ogrzewania w skali roku.